Młode ziemniaczki
młoda cebulka ze szczypiorkiem
świeży twaróg
ogórek
no i jajka sadzone, obowiązkowo
Dlatego właśnie uwielbiam wiosnę
PS. A to się w Poznaniu ( i podobno nigdzie indziej) nazywa gzik.
Gzik to jest takie magiczne coś, co samo, w towarzystwie ziemniaków, robi cały obiad.
A gzik się robi tak:
twaróg + cebulka + szczypiorek + trochę mleka + sól + pieprz
= mniam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz